Stowarzyszenie Effatha - sekty, zagrożenia wiary, apologetyka
www.effatha-org.7m.pl
Jan Paweł II o sektach

  • Ciekawe artykuły

  • Szukasz informacji o sektach?

  • Chcesz wiedzieć co zagraża Twojej wierze?

  • Nie wiesz jak bronić swojej wiary?

  • Potrzebujesz pomocy?

  • Chcesz nam pomóc?

  • Oświadczenie Ośrodków Informacji d/s sekt i NRR w sprawie działań p. Ryszarda Nowaka

  • Szukasz odpowiedniej literatury?

  • Wstecz

    Zniewolenie Osobowości w Sekcie (cz. I)

    Pesymistyczne świadectwo

    "Po dwóch miesiącach zamknięcia miałam tego wszystkiego serdecznie dosyć. Przez prowadzony tam tryb życia czułam się permanentnie niewyspana, byłam niedożywiona, jedzenie było tam szczelnie wyposzczone, pozbawione składników odbudowujących krew, a więc witaminy B; mój mózg pracował coraz wolniej. Patrzyłam na ludzi wokół i zastanawiałam się, dlaczego po dwóch miesiącach praktykowania tej filozofii radości i bezpośredniego kontaktu z bogiem, wszyscy chodzą tacy śnięci i szarzy na twarzach. Nie mogłam nigdzie zadzwonić, z nikim normalnie porozmawiać. Miałam poczucie zamknięcia w klatce, jakiegoś osaczenia. Ogarniały mnie lęki, stany depresyjne, płacz bez powodu. Nie opuściło mnie to nawet, kiedy wyszłam stamtąd. Kiedyś stałam na stacji metra i coś mi mówiło w mojej głowie: No co? Na co czekasz? Skacz! No, skacz!"
    (Barbara, "Byłam w sekcie, Polska - Dzisiaj". Chrześcijański miesięcznik społeczny, nr 1, 15 X - 15 XI 1995, s. 13).

    Spór o wpływy psychiatrii i religii

        Od długiego już czasu między przedstawicielami psychiatrii i religii trwa spór o znaczenie religii dla zdrowia psychicznego. Opozycyjne stanowisko religii wobec psychiatrii datuje się zwłaszcza od Zygmunta Freuda, gdy twórca psychoanalizy zajął wobec religii postawę wrogości i otwarcie ją zaatakował.

    Autorzy przyznający RELIGII POZYTYWNY WPŁYW na zdrowie psychiczne jako argumenty podają następujące prawdy:

    - religia usuwa podstawę psychicznej depresji - świadomość zgody z wolą Bożą ułatwia przeżycie sytuacji niesprzyjających;
    - religia redukuje strach i niepokój, zwłaszcza obawę przed śmiercią - stan wiary, zaufania i miłości wyposaża wierzącego w pewność, że wszystko jest kierowane przez Boga;
    - religia redukuje poczucie niższości - uczy szacunku dla innych i siebie, podkreśla wewnętrzną godność i wartość człowieka;
    - religia jest czynnikiem terapeutycznym - przyczynia się do integracji osobowości, uwalnia od mało znaczących konfliktów;
    - religia zaspokaja podstawowe potrzeby psychologiczne - pragnienie nieśmiertelności, szlachetności, spokojnego sumienia, poświęcenia się i heroizmu, zrozumienia tajemnicy świata i sensu życia;
    - religia nasyca życie radością - łączność z Bogiem jest tej radości źródłem;
    - religia obdarza człowieka nową dziedziną siły - z wiary człowiek czerpie siły do pokonywania różnych trudności codziennego życia;
    - religia zmniejsza egoizm - dostarcza środka samoobiektywizacji (pokuta), wzywa do odejścia od egoizmu;
    - religia prezentuje człowiekowi sens życia - dostarcza filozofii życia, systemu wartości, poczucia stabilności;
    - religia jest składnikiem duchowego lecznictwa (spiritual healing) -modlitwa i wiara mogą "leczyć" głębokie przyczyny strapień i lęków człowieka.

    Wielu psychiatrów podejmuje jednak zdecydowaną KRYTYKĘ religii, oskarżając ją o szkodliwy wpływ na zdrowie psychiczne wierzących. Do najczęstszych zarzutów należą:

    - religia staje się często źródłem samoudręczeń - świadomość grzechu i obawa kary piekła mogą odbierać radość życiu;
    - religia nie jest najskuteczniejszą formą stabilizacji i integracji człowieka - silniejsze podstawy daje sztuka, przyroda, kontakt z ludźmi -pozbawione iluzji;
    - religia jest źródłem urazów emocjonalnych - zwłaszcza u dzieci i osób wrażliwych psychicznie;
    - religia działa paraliżująco na energię psychiczną - dostarcza uczuć astenicznych (właściwym osobom wątłym), wpływa demobilizująco na życie, obniżająco i dezorganizująco;
    - religia wiąże się z szeregiem chorób psychicznych - teopatyczne
    urojenia histeryczne, epidemie histeryczne, czarnoksięstwo, idee o wewnętrznym zepsuciu, fanatyczne samookaleczenia, kolektywne samobójstwa, opętanie - pozostają w relacji do czynnika religijnego.
    Próba wyważenia pozytywnych i negatywnych opinii psychiatrów na temat wpływu życia religijnego na życie psychiczne ludzi wierzących prowadzi do wniosku, że różni autorzy różnie rozumieli pojęcie religii, bardzo często odnoszą się przede wszystkim do jej wynaturzonej postaci. Badania socjologiczne psychiatrii grup religijnych wskazują, że "nerwice mogą przekształcić religię w konstrukcję patologiczną i może ona stanowić pożywkę dla urojeń w psychozach. Ani jednych, ani drugich nie tworzy jednak religia".
    Zauważono również, że religijne uczucia mogą być sztucznie wzmożone, np. przez długotrwały post, ciągłe i pilne czytanie fanatycznych książek, samotność, itp. Taki przerost religijności może przybierać niebezpieczne formy chorobliwych omamów, ekstaz, objawień. Wtedy jednak zanika wpływ czynnika religijnego, a dochodzą do głosu naturalne popędy, niekontrolowane namiętności i skryte wyczekiwania.

        Jeden ze znanych badaczy chorobowych objawów współczesnego, religijnego człowieka, W. Gruhn, stwierdził:
    "Wśród kilkuset znanych mi szczegółowo, a po części sprawdzonych przypadków chorobowych, na tle religijnym, nie potrafiłem wskazać ani jednego, który by został spowodowany przez normalną i prawdziwą religijność".

    Sekty parodiując religie wywołują szkody

        Szczególnym obszarem wzmocnienia konfliktów psychicznych są sekty. Same będąc formą parodii religii, jej wykoślawieniem i karykaturą, stają się prawdziwą pożywką dla zaburzeń psychicznych, które dodatkowo rozniecają. Potwierdzeniem tego jest analiza skutków psychicznych, wywołanych pobytem w sektach, możliwych do obserwacji u tych, którzy z sekty odeszli.

        Statystyki potwierdzają, że procent odejść od sekt i nowych ruchów religijnych jest bardzo wysoki. Bird i Reimer, prowadzący w 1983 r. badania w Montrealu, wykazali, że 75,5% uczestników ruchów przestało być ich uczestnikami pięć lat później. Procent odejść jest silnie zróżnicowany. Przykładowo dla Medytacji Transcendentalnej wyniósł on 55,2%, a dla Kościoła Scientologii - 100%. Inne badania, dotyczące ponad 800 członków nowych ruchów religijnych, wykazały, że 90% opuszcza grupę dobrowolnie w ciągu dwóch lat. Nowe ruchy religijne nie są w stanie zatrzymać swych członków na stałe. Ich działanie "zniewalające" jest czasowe. Nie zmienia to jednak faktu, że psychiczne skutki pobytu w sekcie są zauważalne bardzo długo.

        Najczęściej określa się stan psychiczny byłego członka sekty mianem kryzysu psychologicznego. Bywa on potocznie zamiennie nazywany: stresem, konfliktem, trudną sytuacją, nienormalną reakcją albo ogólnie -sytuacją, która wymaga natychmiastowej pomocy otoczenia i interwencji w środowisku. W ścisłym znaczeniu kryzys wywołuje nie każda sytuacja, lecz taka, której towarzyszą następujące okoliczności: łączy się z silnym napięciem psychicznym, co utrudnia normalne funkcjonowanie człowieka; problem jest przynajmniej subiektywnie bardzo ważny; człowiek staje wobec niego bezradny, nie wie jak się powinien zachować i co ma dalej robić; poczucie dyskomfortu trwa znacznie dłużej niż zazwyczaj przy przeżywaniu trudności, a człowiek nie znajduje pomocy ani oparcia w otoczeniu najbliższych osób. Wszystkie te czynniki mają miejsce w sytuacji pobytu jednostki w sekcie i próbie wyjścia z niej.

        Próby wyodrębnienia rodzajów kryzysów, pomimo całej swej niedoskonałości związanej z niemożliwością dokonania ostrego ich podziału, pozwalają na głębsze odróżnienie przeżyć związanych z kryzysami. W przypadku badania psychicznych skutków pobytu w sekcie pozwala na szczegółowe rozróżnienie poszczególnych czynników kryzysogennych i ich objawów.

    Kryzysy organizmiczne pochodzące z zewnątrz

        Literatura psychiatryczna wyróżnia szereg kategorii i rodzajów kryzysów. Wiele z nich łączy się z "psychiatrią sekty".
    KRYZYSY ORGANIZMICZNIE związane są z działaniem stresu pochodzącego z zewnątrz, od silnego bodźca, który wywołuje zagrożenie dla organizmu, dla jego prawidłowego funkcjonowania. Bodźcem tym może być, np. w sekcie długotrwałe pozostawanie pod silną presją otoczenia. Zaskoczenie lub długotrwałość zagrożenia wywołuje niemożność rozwiązania problemu i poradzenia sobie z trudnością, co z kolei wywołuje zmiany w organizmie i psychice. Nerwicowy lęk powoduje szereg zaburzeń wegetatywnych, a te z kolei zwiększają uczucie lęku, np. bóle głowy, przyspieszone bicie serca, kurcze żołądka wzmagają lęk, że coś złego dzieje się w organizmie. Pośród fizycznych skutków działalności sekt wymienia się najczęściej wyniszczenie fizyczne, brak możliwości uprawiania sportów, niedożywienie oraz zmniejszoną odporność organizmu na różne choroby.

    Jeden z byłych wyznawców satanizmu, David, wspomina:
    "Kiedy odszedłem, zacząłem cierpieć na jakieś ataki: głowa pękała mi z bólu, dzwoniło w uszach, kręciło mi się w głowie, nie mogłem poruszać rękami i nogami. Kiedyś w nocy obudziłem się - mój pokój wypełniała mgła i było w nim przeraźliwie zimno. Ujrzałem kozła Mendesa (symbol Lucyfera). Zapaliłem światło i wszystko zniknęło. Bardzo się przeraziłem. Jedyne, co mogłem zrobić, to schodzić z drogi naszemu przywódcy w nadziei, że o mnie zapomni, co się chyba stało."

    Kryzysy powodujące zagrożenie dla wewnętrznej integracji

        powstają wówczas, gdy człowiek znajduje się w sytuacji zagrożenia dla jakiejś wartości, która stanowiła cel życia, albo gdy nie można już jej zrealizować w taki sposób jak dotychczas. Początkowy stan zagubienia pogłębia się, poszukiwania metodą prób i błędów nie przynoszą rozwiązań - co rodzi poczucie daremności wysiłków i brak perspektyw na dobre zakończenie sprawy. Następuje faza rezygnacji z zamierzonego celu i stan dużego wyczerpania psychicznego i fizycznego.

        Wszystkie fazy kryzysu są w sposób szczególny wzmożone przez pobyt w sekcie, który sam w sobie jest próbą ataku na dotychczasowy system wartości adepta sekty. Mechanizm "zadżumienia emocjonalnego" (emo-tional plague), samopoświęcenia, deformacji "ja", celem uzyskania załamania się "ego" i wejścia w "śmierć psychiczną", które są częścią oddziaływania sekty, pozostawiają trwały i głęboki ślad w duchowości adepta.

        Ich wyrazem są liczne natręctwa i skrupuły religijno-moralne. Natręctwa stająsię stałymi składnikami świadomości, są przeżywane jako przymusowe oraz bezpodstawnie utrzymujące się. W okresie wewnętrznego spokoju chory odczuwa je jako absurdalne i bezsensowne, a jednocześnie czuje wewnętrzną potrzebę usunięcia ich. Wyróżnia się natrętne lęki (fobie) i myśli natrętne - bezpodstawne, występujące wobec pewnych przedmiotów, osób, określonych sytuacji. Pośród natręctw wątpliwości szczególnie ważne w praktyce psychiatrycznej są skrupuły, czyli ciągły strach przed niedokładnością (niedostatkiem podstawowej wiedzy), niespójność światopoglądowa (sprzeczności w składnikach światopoglądu) oraz zarozumiałość (przecenianie rzeczywistego stanu wyposażenia jednostki).

    Kryzysy rozwojowe

        Kryzysy rozwojowe są związane z naturalnym procesem przemian, dokonującym się w człowieku na przestrzeni jego życia. Świadomość ich obecności ułatwia wykorzystanie przez sektę pewnych predyspozycji psychicznych, pojawiających się w określonym stadium rozwoju. Bo zarówno poczucie niższości u dziecka w okresie szkolnym, zagubienie roli w okresie dorastania, jak i łatwość izolacji w okresie wczesnodorosłym mogą być wzmożone technikami manipulacyjnymi i pogłębić pojawiający się naturalnie kryzys. Być może w tym też należy upatrywać przyczyny zainteresowania się wielu sekt dziećmi i młodzieżą.




    Ks. prof. dr hab Andrzej Zwoliński




    Artykuł pochodzi z czasopisma "EFFATHA-Otwórz się!" 5 [63]/1997 str. 144-148




    © Wszelkie prawa zastrzeżone 2001-2018

    Stowarzyszenie EFFATHA
    e-mail: info@effatha.org.pl

    Ostatnio aktualizowane: 31.01.2014
    Strona istnieje od: 15.10.2001