Ciekawe artykuły
Szukasz informacji o sektach?
Chcesz wiedzieć co zagraża Twojej wierze?
Nie wiesz jak bronić swojej wiary?
Potrzebujesz pomocy?
Chcesz nam pomóc?
Oświadczenie Ośrodków Informacji d/s sekt i NRR w sprawie działań p. Ryszarda Nowaka
Szukasz odpowiedniej literatury?
|
|
Kościół Ostrzega przed Sektami
Kościół stoi na stanowisku wolności religijnej, wyboru religii czy wyznania. Szanuje też wolny i świadomy wybór każdego człowieka, choćby też był błędny czy niesłuszny. Nikogo siłą nie nawraca ani nie trzyma w swojej społeczności.
Dlaczego więc interesuje się sektami czy też przed nimi ostrzega, jeśli tam idą ludzie dobrowolnie i świadomie? Otóż nie zawsze tak jest. Jak już mówiono, prawdziwe cele wielu sekt są skrzętnie ukrywane i tych nie znają młodzi adepci sektani ci, którzy rekrutują się z chrześcijaństwa, ani spoza niego.
W tym względzie dokonywane są rozliczne manipulacje, z czego adepci nie zdają sobie sprawy. Są mało krytyczni. Ulegają często powabnym formom i technikom, uprawianym w ramach sekt. Ponadto większość z nich nie zna chrześcijaństwa. Nie wie więc, co traci.
Powierzchowne wychowanie chrześcijańskie, a nawet formalne tj. konywanie praktyk nie świadczą jeszcze o jego znajomości i zaangażowaniu się.
Kościół katolicki ciągle podkreśla, że wybór musi być poprzedzony gruntownym poznaniem, powinien dokonywać się na zasadzie racji, sądu o wiarygodności prawdy, a nie bezkrytycznie.
Nie jest też prawda, że do sekt przystępuje się zawsze w sposób wolny. Różnego rodzaju manipulacje typu socjologicznego i psychologicznego, np. techniki dominacji, a niekiedy narkotyki powodują, że te decyzje są w swoisty sposób wymuszone.
Kościół jest posłany do wszystkich ludzi. Stoi na straży godności ludzi wierzących i niewierzących, troszczy się o ich dobro, rozwój, zapewnienie ludzkich warunków życia. Dlatego stojąc na gruncie wolności religijnej, ostrzega przed zjawiskami, grupami społecznymi (totalitaryzmami), które nie tylko nie umożliwiają rozwoju naturalnego i religijnego człowieka i wspólnoty chrześcijańskiej, ale przyczyniają się do jego wypaczenia oraz degradacji.
W niektórych sektach dokonuje się manipulacji na osobowości ludzkiej przez odpowiednie techniki i środki, także psychotropowe, narzuca się w sposób bezwzględny własny tok myślenia, pozbawia się krytycyzmu i logicznego myślenia, możliwości uprawiania refleksji oraz drobiazgowy rytuał postępowania, który musi być skrupulatnie przestrzegany.
Niekiedy zmusza się do prostytucji, uprawia handel żywym towarem, przekupuje ludzi, porywa dzieci i młodzież, izoluje od środowiska rodziców, przyjaciół, najbliższego otoczenia społecznego, wypacza charaktery,uczy się bezwzględnego posłuszeństwa mistrzowi i utrzymuje w permanentnym zagrożeniu i strachu, gdyby ktoś chciał z danej sekty odejść.
Lider czy założyciel sekty staje się wszystkim dla wszystkich, jedyną wyrocznią prawdy i życia. On właściwie zastępuje Boga w Chrystusie. On się nim staje. On ostatecznie zniewala człowieka.
Dlatego Kościół w imię prawdy o człowieku i jego losie, w imię jego zbawienia ostrzega przed sektami. Są one jednak wyzwaniem dla niego samego, by spełniać oczekiwania także tych, którzy ich realizacji szukają poza nim i jakby wbrew niemu, ale to już inny problem.
Niebezpieczeństwa, jakie zagrażają społeczeństwu, Kościołowi, jednostce, rodzinie, dostrzega się w różnych państwach. Powstają w wielu krajach organizacje, które przeciwdziałają ruchom sekciar-skim. Prowadzą one akcje uświadamiające na temat zagrożeń ze strony sekt. Starają się jednocześnie podkreślić wartości zawarte w religii Chrystusowej. Bronią też praw osób zwerbowanych do sekt, aby po zorientowaniu się w błędzie mogły się z nich wyzwolić.
ks. Marcin Rusecki
Artykuł pochodzi z czasopisma "EFFATHA-Otwórz się!" 59[1]/1997 r.; str.5-6.
|
|