Przypowieść jest specyficznym gatunkiem literackim znanym już w literaturze starożytnej (greckiej). Jednak przypowieść ewangeliczną można zdefiniować następująco: "Jest to oparte na podobieństwie opowiadanie zmy-ślone, lecz w zasadniczych swych rysach prawdopodobne, które ma na celu wyświetlenie w stopniu dostępnym dla człowieka tajemnicy Królestwa Bożego: jego istoty i wymagań stawianych człowiekowi" (O.Augustyn Jankowski OSB ).
Przypowieść nie może być uważana za bajkę, w której dzieją się wydarzenia nieprawdopodobne, np. dialogi między roślinami (por. Sdz 9, 7-15 ), ani za mit, który za pośrednictwem języka symbolicznego jakiejś prawdzie ogólnej nadaje pozory zdarzenia rzeczywistego, historycznego, a więc to o czym opowiada, nigdy się nie wydarzyło, a jednak ma miejsce zawsze (jest to sposób wypowiadania przez człowieka doświadczenia samego siebie i świata). W przypowieści występują natomiast dwie rzeczywistości, które się porównuje (zestawia) ze sobą: jedna jest religijna (rzeczowa), druga "obrazowa", zaczerpnięta z życia człowieka. Właściwą wypowiedzią przypowieści jest część rzeczowa, której należy się domyślić z części obrazowej, np. w przypowieści o zasiewie (Mk 4, 26-29), z oczywistego dla wszystkich obrazu czyli "zasiewu", należy domyślić się części rzeczowej, tzn. że z Królestwem Bożym jest tak samo jak z zasiewem: przychodzi na ten świat niepowstrzymanie jak ziarno rzucane w ziemię w porze zasiewu, następnie wzrasta mocą własnej energii jak ziarno i, w odpowiednim czasie, jak w porze żniwa dla zboża, wydaje swój owoc. Odpowiedzmy jeszcze na pytanie: dlaczego Chrystus posługiwał się przypowieściami w swym nauczaniu o Królestwie Bożym? Najprawdopodobniej czynił tak głównie z następującego powodu: użycie przypowieści doskonale odpowiadało przyjętej przez Jezusa pedagogii: stopniowe wyjaśnianie tajemnic Królestwa Bożego i skuteczne odcięcie się od błędnych żydowskich idei, które traktowały je zbyt docześnie czy wręcz politycznie. Jezus pragnął więc za wszelką cenę uniknąć mesjanizmu politycznego i zwlekał prawie do końca z jawną deklaracją siebie jako Mesjasza-Króla (wyraźnie uczyni to przed Piłatem). Nie bez znaczenia jest i to, że zrozumienie rzeczywistości Królestwa Bożego (jego tajemnic) jest wyrazem łaski, na którą trzeba sobie zasłużyć właściwą postawą (por. Mt 11, 27). Brak takiej postawy grozi "zatwardziałością serca" ( por. Mk 3, 5 ) i odrzuceniem prawdy, której się nie dostrzeże w nauczaniu Jezusa (Jego przypowieści pozostaną dla nich nadal zagadkowe i niezrozumiałe).
Poniżej przedstawimy kilka istotnych zagadnień (ułożonych tematycznie), które niejako bezpośrednio wypływają z przypowieści Jezusa o Królestwie Bożym.
Przypowieść o siewcy (Mk 4, 1-9; Mt 13, 1-9; Łk 8, 4-8) uważana jest jakby za programową przypowieść o Królestwie Bożym. Jej właściwe rozumienie wyłożył sam Jezus (Mk 4, 14-20; Mt 13, 18-23; Łk 8, 9-15). W przypowieści tej Jezus ukazał cztery kategorie ludzi, którzy przyjmują sobie właściwą postawę wobec głoszonego im słowa Bożego. Pierwszą kategorię stanowią ludzie powierzchowni (są jedynie słuchaczami, ale nie starającymi się zrozumieć nauki Jezusa), którzy łatwo ulegają pokusie złego ducha i odrzucają zbawcze posłannictwo Chrystusa. Drugą grupę stanowią ci, którzy entuzjastycznie odnoszą się do Jezusa, lecz z powodu swej powierzchowności i niestałości, w chwilach trudniejszych załamują się i odchodzą od Zbawiciela. Do trzeciej kategorii należą ludzie opanowani przez sprawy doczesne; tymi kieruje bezgraniczna pasja posiadania dóbr tego świata, o które też bez przerwy się troszczą zapominając o Królestwie Bożym i jego wymaganiach. Ostatnią grupę stanowią ci, którzy przyjęli właściwą postawę i uniknęli błędów pierwszych trzech grup. Są to ludzie, którzy pilnie słuchają słowa Bożego i starają się je zrozumieć.
Przypowieść o siewcy ukazuje więc jakby początki Królestwa Bożego i jego założenie w człowieku, gdyż to Królestwo samo zbliża się do niego (przez głoszone słowo Boże) i tylko postawa wobec niego decyduje o dalszym jego losie w życiu słuchacza słów Chrystusa.
Dynamikę Królestwa Bożego ukazał Jezus w kilku przypowieściach: o zasiewie (Mk 4, 26-29), o ziarnku gorczycy (Mk 4, 30-32; Mt 13, 31-32; Łk 13, 18-19) i o zaczynie chlebowym (Łk 13, 33). Wszystkie te przypowieści wskazują na nadprzyrodzoną energię, która tkwi w Królestwie Bożym. Jakkolwiek rozwój tego Królestwa może wydawać się powolny i mało dostrzegalny, rozrasta się ono coraz bardziej i przenika coraz głębiej w rzeczywistość tego świata.
Wymowa tych przypowieści opiera się na zamierzonym ukazaniu silnego kontrastu między początkiem a końcem, np. ziarnko gorczycy, "najmniejsze ze wszystkich nasion", wypuszcza "wielkie gałęzie".
Królestwo Boże posiada swoją wartość, o czym powinni wiedzieć wszyscy wezwani do udziału w nim. Jaką prawdziwą wartość przedstawia to Królestwo, najlepiej ukazują przypowieści o skarbie i o perle (Mt 13, 44-46), z których wynika, że posiada ono wartość najwyższą, z jaką człowiek może mieć do czynienia. Ale nie jest to wartość, której człowiek nie mógłby zapłacić. Wystarczy, że będzie gotów pozbyć się wszystkiego co posiada, a wówczas będzie mógł je nabyć.
Przypowieści te każą też widzieć w fakcie zdobycia Królestwa Bożego źródło wielkiej radości: człowiek pragnący nabyć skarb ukryty w ziemi "z radości poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę".
W przypowieści o chwaście (Mt 13, 24-30.36-43) i o sieci (Mt 13, 47-50) Jezus wyjaśnił właściwą postawę wobec zła w świecie, pomijając całkowicie filozoficzne rozważanie jego genezy. Jedyne zło, które należy poważnie traktować, jest to zło moralne. Należy więc wykluczyć istnienie jakiegoś odwiecznego pierwiastka zła, walczącego z dobrem (gnoza), bądź walki równorzędnych bóstw dobrych i złych(mity mezopotamskie). Jedynym wobec tego prawdziwym złem jest sprzeciw wobec Boga i Jego planu zbawienia (szatan jest tylko upadłym aniołem, który sprzeciwił się Bogu). Obie przypowieści Jezusa zapowiadają współistnienie dobra ze złem aż do końca świata. Dopiero wraz z końcem nastąpi ostateczne ich rozdzielenie i zło zostanie skazane na zniszczenie (całkowite i wieczne rozdzielenie - rzeczywistość nieba i piekła).
Przypowieści te mają wytłumaczyć istnienie zła w świecie, które Bóg przewiduje i dopuszcza w ramach swego planu zbawczego. Zło będzie więc obecne również w Kościele Chrystusowym z powodu grzechów jego członków. Dla niektórych ludzi będzie to powodem zgorszenia i odejścia od Kościoła (większość chrześcijan jest jednak świadoma, że w każdym człowieku - w wyniku grzechu pierworodnego - istnieje zmieszanie dobra i zła, które znajdzie swoje rozwiązanie dopiero w chwili śmierci; por. Rz 7, 14-25).
Jaka powinna więc być nasza postawa wobec zła? Trzeba nam iść za radą św. Pawła, który napisał: "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!"(Rz 12, 21). Chrystus też ostrzegał uczniów przed zgorszeniami, które "muszą wprawdzie przyjść"(Mt 18, 7), "lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony"(Mt 10, 22).
Królestwo Boże domaga się od wierzącego podjęcia szczerego wysiłku, również przy użyciu środków, których dostarcza obecne życie. Ten wymóg Królestwa dobrze ilustrują trzy przypowieści Jezusa: o obrotnym rządcy (Łk 16, 1-13), o talentach (Mt 25, 14-30) i o minach (Łk 19, 11-27).
Analiza tych przypowieści prowadzi nas do kilku wniosków: po pierwsze, Pan, który jest właścicielem dóbr, powierza je we władanie ludziom (w mierze zależnej od ich zdolności) i wymaga osobistego zaangażowania w ich pomnożenie; po drugie, pragnie On hojnie wynagrodzić każdy wysiłek podjęty dla Niego; i po trzecie, opieszałość (ukrycie talentu w ziemi, trzymanie miny zawiniętej w chustce) może prowadzić do zmarnowania życia i być przyczyną odrzucenia na zawsze sprzed oblicza Pana. Św. Paweł przypominał, zapewne nie tylko Koryntianom, o ofiarnym zaangażowaniu się w dzieło Pańskie (zob. 1 Kor 15, 58 ).
Głoszone przez Chrystusa Królestwo Boże napotykało od samego początku na opór i sprzeciw ze strony wielu słuchaczy, głównie faryzeuszy i uczonych w Piśmie. Temu zagadnieniu poświęcił Jezus szereg przypowieści. Należą do nich: przypowieść o dziatwie na rynku (Mt 11, 16-19; Łk 7, 31-35), o dwóch synach (Mt 21, 28-32), o uczcie (Łk 14, 15-24; por. Mt 22, 1-14), o nieurodzajnym drzewie figowym (Łk 13, 6-9) i o przewrotnych rolnikach (Mk 12, 1-12; Łk 20, 9-19; Mt 21, 33-46).
Wszystkie te przypowieści pragną być ostrzeżeniem, że to, co stało się z historycznym Izraelem(jego odrzucenie) może spotkać każdego chrześcijanina w Kościele, jeśli on swoim oporem wobec Królestwa Bożego zlekceważy łaskę Nowego Przymierza i nie przystosuje się do jego wymagań.
Paradoksalną cechą Królestwa Bożego jest to, że ono już jest (Mt 12, 28; Łk 17, 20-21), a równocześnie należy go jeszcze w przyszłości oczekiwać, na co wskazują choćby słowa Modlitwy Pańskiej: "Niech przyjdzie królestwo Twoje..."(Mt 6, 10; Łk 11, 2). Królestwo Boże realizuje się więc w dwóch etapach: teraźniejszym i przyszłym. Etap przyszły, którego należy spodziewać się przy końcu świata, będzie związany z ostatecznym rozrachunkiem, tzn. z otrzymaniem nagrody lub kary ( por. Mt 25, 31n).
Konieczność czujności w związku z Królestwem Bożym, wiąże się z faktem, że utożsamia się ono tajemniczo z Królem, który zjawi się nieoczekiwanie: "Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie"(Mt 24, 42).
Potrzebę czujności w oczekiwaniu na Królestwo Boże naświetlił Jezus w licznych przypowieściach, a więc w przypowieści o czujnym odźwiernym (Mk 13, 33-37), o czujnym gospodarzu (Mt 24, 42-44; Łk 12, 39-40), o słudze wiernym i niewiernym (Łk 12, 41-48; Mt 24, 45-51), o pannach roztropnych i nierozsądnych (Mt 25, 1-13), o sługach oczekujących pana (Łk 12, 35-38).
O.Augustyn Jankowski OSB widzi w tych przypowieściach następującą "logikę argumentacji", która skierowana jest do człowieka wszystkich czasów:
Królestwo Boże głoszone przez Jezusa, zmuszało słuchających do "przestawienia wielu pojęć i zmiany kierunku wielu dążeń"(o.Augustyn Jankowski OSB). Była to "niesłychana nowość", której domagała się rzeczywistość Królestwa Bożego - zaczęła obowiązywać nowa skala ocen. Liczne przypowieści potwierdziły tylko już dawno temu objawioną prawdę o tej odmiennej skali ocen Bożych (Iz 55, 8-9), które teraz, odsłonięte nauczaniem Jezusa, będą na stałe obowiązywać w Królestwie Bożym. O jaką naprawdę skalę ocen tu chodzi, najlepiej prześledzić na przykładzie wybranych przypowieści. I tak przypowieść: