Stowarzyszenie Effatha - sekty, zagrożenia wiary, apologetyka
www.effatha-org.7m.pl
Jan Paweł II o sektach

  • Ciekawe artykuły

  • Szukasz informacji o sektach?

  • Chcesz wiedzieć co zagraża Twojej wierze?

  • Nie wiesz jak bronić swojej wiary?

  • Potrzebujesz pomocy?

  • Chcesz nam pomóc?

  • Oświadczenie Ośrodków Informacji d/s sekt i NRR w sprawie działań p. Ryszarda Nowaka

  • Szukasz odpowiedniej literatury?

  • Wstecz

    Prorocy geniokracji

    Polskę odwiedzają już niemal każdego dnia ekscentryczni cudzoziemcy. W sposób nieskrępowany głoszą swoje przedziwne idee, pomysły i teorie. Podczas pobytów szukają jednak przede wszystkim kolejnych zwolenników i wyznawców. Ich poczynaniom towarzyszy coraz częściej poparcie działających w Polsce instytucji charytatywnych, ludzi show biznesu czy nawet znanych polityków.

    Nauczyciele nowych prawd przyjeżdżają tu, by rozszerzać własne wpływy, które nierzadko na Zachodzie utracili lub skompromitowali ekscesami nietolerowanymi nawet w najbardziej egzotycznych krajach.

    W grudniu 1973 roku młody dziennikarz, Claude Vorilhon - pseudonim Rael otrzymał przesłanie dla całej ludzkości od przedstawiciela cywilizacji pozaziemskiej. Objawiono mu, że wszelkie formy życia na Ziemi, wraz z człowiekiem, zostały naukowo stworzone przez kosmitów techniką inżynierii genetycznej (synteza DNA).

    I to nie ich wina, że stworzeni przez nich ludzie okrzyknęli ich bogami. Stwórcy kosmici zainicjowali także - zdaniem francuskiego nauczyciela ludzkości - wszystkie istniejące aktualnie religie. W Biblii nazywani są ELOHIM (słowo niesłusznie - jego zdaniem - przetłumaczone na słowo "Bóg", gdyż Elohim jest liczbą mnogą i oznacza przybyszów z nieba).

    Elohim pragną skontaktować się z nami oficjalnie. Chcą, aby stworzeni przez nich ludzie wybudowali im Ambasadę. Czy jesteśmy gotowi na ich powrót? Ten przekaz nadziei, który spowoduje bezprecedensowy przewrót w naszym społeczeństwie, jest ośmieszany i atakowany przez autorytety polityczne oraz religijne, pragnące utrzymywać ludzi w niewiedzy - powiadają zwolennicy Raela [por. ogłoszenie płatne w miesięczniku ezoterycznym Czwarty Wymiar nr 4(1997)].

    Siedziba polskich raelian znajdowała się początkowo w Ostródzie, obecnie przeniesiona została do Warszawy. Zaś ich siedziba światowa znajduje się w Genewie. Początki ruchu sięgają 1974 roku. Jego liderem i założycielem jest wspomniany już Francuz Claude Vorilhon. Imię Rael nadały mu objawiające się rzekomo z kosmosu byty. I to one zostały nazwane Elohim, Rael nazywa je wysłannikami z nieba. Objaśniły francuskiemu dziennikarzowi sportowemu i byłemu piosenkarzowi kabaretowemu, w jaki sposób po opanowaniu inżynierii genetycznej wyprodukowały na swój wzór człowieka. Zachęciły go także do stworzenia organizacji, która propagowałaby ich przesłanie.

    Podyktowały tekst pt. "Księga, która mówi prawdę". Zażądały także akcji, mającej na celu zebranie funduszy na budowę "kosmicznym rodzicom" ambasady - najlepiej blisko Jerozolimy.

    W ambasadzie miałoby dojść do spotkania najwyższego szczebla między cywilizację Ziemian i kosmitami.

    Sami raelianie określają się jako naukowa religia III tysiąclecia. Nie prowadzą życia wspólnotowego, a na rzecz swego ruchu wpłacają 10 proc, sumy swoich dochodów, z czego 3 proc. przeznacza się na potrzeby ruchu lokalnego, pozostałe kwoty na działania w skali międzynarodowej. Symbolem ruchu jest medalion w kształcie sześcioramiennej gwiazdy z prawoskrętną swastyką. Jest to także przedmiot, który służy jego użytkownikom jako psychiczny katalizator podczas prób telepatycznych kontaktów z Elohim, ma także ułatwić przebudzenie umysłu. Raelianie noszą białe, długie szaty, a mogą wstąpić do ruchu, gdy przekażą swój plan komórkowy za pośrednictwem upoważnionego Przewodnika.

    Tego jedynego rytuału raeliańskiego dokonują 13 grudnia (rocznica pierwszego spotkania z Elohim) i w każdą pierwszą niedzielę kwietnia, 7 października (rocznica drugiego spotkania Raela z Elohim) oraz 6 sierpnia (dzień wybuchu bomby atomowej w Hiroszimie).

    Aktywnych działaczy obowiązuje regularne płacenie składek, udział w seminariach, zarzucenie praktyk innych religii, przestrzeganie zasad humanitaryzmu i geniokracji (geniokracja to, ich zdaniem, społeczna służba osobników o najwyższej inteligencji, a jednocześnie nazwa systemu panującego na rzekomej planecie Elohim). Transmisja kodu genetycznego raelian do wielkiego komputera rejestrującego wszelką działalność człowieka, ma umożliwić kiedyś ocenę jego życia i ewentualne naukowe odtworzenie na planecie Elohim. Raelianie powinni codziennie praktykować Medytację Zmysłową, którą najlepiej jest odbywać słuchając specjalnej kasety w obecności osoby płci przeciwnej.

    Kościół Raeliański postuluje daleko posuniętą swobodę seksualną. Miłość tu ma być jedynie efektem reakcji chemicznych, mających na celu spełnienie fizyczne. Wszystko to staje się coraz mniej zabawne, gdy okazuje się jeszcze, że Rael jest zwolennikiem tzw. demokracji selektywnej, opartej na praktykach eugenicznych. A więc dążących - jak powiadają - do genetycznego doskonalenia gatunku Homo sapiens.

    W 1995 roku Claude Vorilhon gościł w sali koncertowej Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Wcześniej przebywał w Polsce jako dziennikarz podczas Festiwalu Piosenki w Sopocie(!). Jego przyjazd do Warszawy łączył się z promocją polskiego tłumaczenia jego książki "Przekaz dany mi przez przybyszów z kosmosu".

    Narodzie Izraela, uznaj tego, który był wam zapowiedziany, daj mu teren na zbudowanie naszej ambasady i pomóż mu ją zbudować. W przeciwnym razie będzie zbudowana gdzie indziej, a wy ponownie będziecie rozproszeni, tak jak to się stało dwa tysiące lat temu.

    Jeżeli dwa tysiące lat temu uznalibyście Jezusa za naszego wysłannika, wszyscy chrześcijanie na świecie nie byliby chrześcijanami, lecz żydami, a wy nie mielibyście problemów, pozostalibyście naszymi ambasadorami. Zamiast was, zadanie to przejęli inni ludzie, którzy obrali Rzym jako swoją bazę. Dwa tysiące lat temu nie uznaliście naszego wysłannika i zamiast Jerozolimy promieniował Rzym. Teraz macie nową szansę, aby była to ponownie Jerozolima, lecz jeśli jej nie wykorzystacie, inny kraj przygarnie naszą ambasadę i nie będziecie mieli prawa do kraju, który wybraliśmy dla was - czytamy w książce Raela "Przekaz dany mi przez przybyszów z kosmosu".

    W 1945 roku rozpoczął się Wiek Apokalipsy, wtedy to naród żydowski odnalazł swój kraj (utworzenie państwa Izrael), niewidomi ujrzeli(dzięki protezom elektronicznym), a człowiek sprawił, że słowa jego wznoszą się nad morzami (satelity komunikacyjne) i dorównał Bogu (synteza genów, klonowanie zwierząt) - fragm. z broszury Raelianin. Naukowa Religia III Tysiąclecia. W ulotce możemy wyczytać także, że fantastyczne przesłanie pokoju i braterstwa adresowane jest do całej ludzkości i zawiera klucze pozwalające na otwarcie umysłów, które zasklepiły tysiąclecia ciemnoty. Klucze dotyczą wszystkich aspektów ludzkiej działalności (wychowanie, życie seksualne i uczuciowe, praca, rekreacja, samorealizacja) i pozwalają realizować się jednostce we wszystkich dziedzinach. Tyle mówi m.in. materiał propagandowy polskich raelian. Jak ta teoria przekłada się na język praktyki?

    O tym możemy przeczytać w jednym z komunikatów kolejnego numeru pisma Raelianin:

    Przynajmniej raz w roku dasz Przewodnikowi Przewodników co najmniej jedni setną twoich rocznych dochodów; aby mógł on całkowicie poświęcić się swej misji i podróżować przez cały świat propagując ten przekaz. Jeżeli chcecie być zgodni z tą rekomendacją naszej Religii, możecie to uczynić wpłacając pieniądze na nasze konto i wysycając ksero pokwitowania z zaznaczeniem, iż jest to datek dla Raela. Pieniądze zostaną przekazane naszemu Prorokowi. N.b. jest jeszcze jedna rekomendacja znajdująca się na tej samej stronie: Zaprosisz przynajmniej raz w roku do twojego stołu Przewodnika twojego regionu, zgromadzisz u siebie zainteresowane osoby, aby mógł on wytłumaczyć im znaczenie przekazu (por. Raelianin nr 13, Lato 52).

    Najwięcej zwolenników ruch ma w Kanadzie, Japonii i we Francji. Ich liczbę ocenia się na ok. 40 tys. Filie ruchu znajdują się w 40 krajach. W Polsce ma działać ok. 20 osób - w tym jeden Przewodnik - Kapłan. Liczbę sympatyków szacuje się na ok. 50-60. Raelianie w Polsce wydają swój kwartalnik "Raelianin".

    Przygotowywano również formalną rejestrację ruchu. Na szczęście bezskutecznie. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji Decyzji z dn. 6 lutego 1998 roku odmówiło przyjęcia deklaracji o utworzeniu związku wyznaniowego pod nazwą Polski Ruch Raeliański.

    Po dokładnej analizie doktryny religijnej i zasad moralnych zawartych w książce Raela, będącej podstawowym źródłem wiary dla Ruchu, organ rejestrowy stwierdził, że doktryna religijna Polskiego Ruchu Raeliańskiego zawiera postanowienia pozostające w sprzeczności z przepisami ustaw chroniących bezpieczeństwo publiczne, porządek, zdrowie, moralność publiczną oraz podstawowe prawa i wolność innych osób (art. 33 ust. 2 ustawy ~ ~warancjach wolności sumienia i wyznania). Narusza również w szeregu przypadków Konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej.

    Wiosną 1998 roku w hotelu Flamingo w Las Vegas Kościół Raeliański ogłosił stworzenie pierwszej firmy klonującej ludzi. Za 50 tys. dolarów w firmie Clonaid jest możliwe pobranie i składanie próbek komórek żyjących dzieci. W przypadku choroby genetycznej firma poczeka z wyklonowaniem kopii aż do momentu, gdy nauka będzie w stanie "wybrakowane" jądro komórkowe "nareperować". Firma planuje przyciągnąć klientelę z całego świata, oczywiście tę najbogatszą. Kosmici mają powrócić z wizytą w 2035 roku i zastrzegają, że, jeśli nie uzyskają pozwolenia na swoją budowę, państwo Izrael zostanie zniszczone.

    dr Hanna Karaś






    © Wszelkie prawa zastrzeżone 2001-2018

    Stowarzyszenie EFFATHA
    e-mail: info@effatha.org.pl

    Ostatnio aktualizowane: 27.06.2005
    Strona istnieje od: 15.10.2001